7)Mistrzostwa Koła w Wędkarstwie Spławikowym I Tura Parnica 25.04.2010.r.




25.04.2010.r.





Odbyła się I tura Mistrzostw Koła w Wędkarstwie Spławikowym na kanale Parnica. Zbiórka zawodników na miejscu zawodów. Krótkie przypomnienie zasad i przedstawienie regulaminu zawodów. Losowanie stanowisk i wyruszamy na swoje wylosowane miejsca. Jak to na zawodach spławikowych zaczyna się długie przygotowywanie zanęt i sprzętu. Ilu zawodników, tyle koncepcji i rodzajów zanęt. Każdy ma swoją taktykę i swoje ulubione i sprawdzone zanęty, których aromat unosi się nad łowiskiem. Moczenie, przecieranie dodawanie atraktorów, a czas ucieka. Zestawy montowane do wędek i powoli wszyscy są gotowi na stanowiskach. Są pierwsi kibice, łowisko jest popularne w Szczecinie, więc przybywa wędkarzy którzy chcieli spędzić dzień nad wodą, a także miejscowi mieszkańcy i okoliczni działkowcy przystają by popatrzeć. Padają za naszymi plecami pierwsze komentarze kibiców nie zawsze trafione, a nie kiedy takie które wzbudzają uśmiechy na twarzach zawodników ( po co tyle żarcia ładują , ryby że trzy dni nie będzie itp. ) i tak wybija godzina 7.55 sędzia daje znak gwizdkiem „ można nęcić „ . Do wody lądują kule z zanęty . Start godz. 8.00 zaczynamy. Pierwsze rybki lądują w siatkach, zapowiada się fajna zabawa bo rybki są na łowisku. Uśmiechy na twarzach i do „ roboty „ . Już widać jakie rybki są na łowisku : płoć, krąp, mały leszczyk i duże ukleje, których nie widać na powierzchni wody, a żerują przy dnie. Równocześnie na tym samym łowisku inne koło też ma zawody, kibice wędrują od koła do koła, słyszymy relacje za plecami co się łapie i kto ile łapie. Jest piękna słoneczna pogoda . O godzinie 12.55 sygnał „ 5 min. do końca „ . Długi gwizdek o 13.00 koniec zawodów. Ważenie zdobyczy i składanie sprzętu.
Zbiórka zawodników, ogłoszenie wyników :
I miejsce kol. Dariusz Zemler 7700g.
II miejsce kol. Sławomir Nierodkiewicz 5440g.
III miejsce kol. Ryszard Wołosewicz 5080g.
uczestnicy























Rozdanie pucharów i wspólny posiłek przygotowany przez Panią Elę. Nie będę pisał co było do jedzenia ( było pyszne ) Ci co byli to wiedzą , a ciekawi niech do nas dołączą.Jak zawsze rozmowy i komentarze zawodów. Impreza w 100% udana, ryba była pogoda też, czego potrzeba więcej.
Sprzątanie łowiska i powrót do domów.
Do zobaczenia 3 maja na zawodach spinningowych.

Więcej zdjęć w galerii ( przepraszam nie przestawiona godzina w aparacie, trzeba dodać godzinę )