5)I Tura Mistrzostw Ko³a w Wêdkarstwie Morskim


I Tura Zawodów Morskich Ko³obrzeg 2012
"Jejku Jejku mówiê Wam, jaki rejs za sob± MAM" - tymi oto s³owami Jurka Porêbskiego mo¿naby opisaæ I Zawody Morskie, które odby³y siê 25.03.2012 roku :). £ajba Pegazus, malownicza zarazem piêkna, port w Ko³obrzegu oraz pogoda nie zapowiada³y nic szczególnego, choæ by³o ju¿ s³ychaæ Morze. Wszyscy uczestnicy niedzielnej eskapady uzbrojeni po zêby w ró¿nej ma¶ci pilkery, przywieszki itp przynêty. Oko³o 05.00 wychodzimy w morze. Przed kilkoma dniami wielu ¶ledzi³o pogodê i mia³o byæ raczej zno¶nie. Schodz±ca z 3-2, ewentualnie 1-2 przec ca³y rejs. Czym¶ zapewne wkurzyli¶my Neptuna bo da³ nam nie¼le popaliæ. Ogólnie 3-4, a na miejscu to taka "pi±teczka" ¿e hej. Lataj±ca "karma dla rybek" - nie muszê siê rozpisywaæ wszyscy wiedz± o co chodzi :), lataj±ce pojemniki oraz akcesoria wêdkaskie po pok³adzie, ³ajb± buja ¿e Ho Ho. Nieliczni ³owili, raczej wiêkszo¶æ "dokarmia³a", ogólnie ciê¿kie warunki i tutaj wspomnê, ¿e g³ównym elementem jakim mogli siê wykazaæ wêdkarze, to nie metody po³owu dorsza, sprzêt cz te¿ wiedza, lecz sztuka balansowania na pok³adzie podczas ³owienia :). Dorsze padaj± rzadko i raczej krótkie. W sumie z tych trafionych nap³ynêæ naliczy³em dwa. Ryba rozrzucona po ca³ym akwenie i trzeba jej szukaæ. Powiem wprost - by³o ekstremalnie i czasami niebezpiecznie. Wiêkszo¶æ dogorywa³a na kojach b±d¼ te¿ w nadbudówce. Na deku ³owi³o oko³o 5-ciu osób. Jestem pe³en podziwu dla Ernesta oraz Darka za ich wytrwa³o¶æ podczas zawodów. Ja osobi¶cie choæ "donêca³em" to walczy³em o ka¿dy centymetr ryby. Ju¿ widaæ, ¿e liderem jest Ernest z Arturem, ale i Darek ma parê sztuk.

Przed koñcem I Tury wiêkszo¶æ mia³a ju¿ dosyæ i drog± demokratycznego g³osowania zadecydowali¶my o powrocie. Skutkiem 9 do 8 g³osów stwierdzilismy, ¿e sytuacja pogodowa nie sprawia nam zabawy, wiêkszo¶æ jest chora i chce powrotu do portu. Czê¶æ jest zadowolona z decyzji, czê¶æ chcia³aby jeszcze po³owiæ. Przy powrocie pogoda zaczyna siê normowaæ. Có¿, nie by³o to do przewidzenia. Po dobiciu do brzegu czê¶æ ludzi mknie do sklepu rybnego naprzeciwko Pegazus-a, czê¶æ ca³uje l±d ze szczê¶cia :)

Podczas liczenia okaza³o siê, ¿e jednemu z zawodników zaliczono rybê zapiêt± za bok. Kolega Krzysztof szybko sprostowa³ zaistnia³± pomy³kê i z III miejsca znalaz³ siê n miejscu V. Brawa dla kolegi za postawê fair play.
Warto tak¿e wspomieæ o podej¶ciu do ca³ej sytuacji armatora jednostki. W zwi±zku z tym ¿e rejs zosta³ skrócony armator zaproponowa³ zwrot ka¿demu z zawodników czê¶ci poniesionego wydatku za rejs - po 50 z³. Rzadko zdarza siê co¶ takiego i bardzo mi³o z jego strony.

Podsumowuj±c I Turê Zawodów

Pierwsza 4-ka I Miesce Artur, II Ernest, III Sebastian, V Krzysztof
Nie dane nam nam by³o po³owiæ, miejmy nadziejê ¿e nastêpnym razem. Jak na takie warunki bogatsi jeste¶my o kolejne do¶wiadczenia. Nasuwaj± siê pytania odno¶nie bezpieczeñstwa na zawodach i po d³u¿szym zastanowieniu stwierdzê, ¿e decyzja powrotu by³a s³uszn±. Mam nadziêjê ¿e uczestnicy wyprawy podzielaj± moj± opiniê.

Wyniki I Tury

Ernest Kwiecieñ - za najd³u¿sz± rybê

Artur Famu³a I Miejsce
Ernest Kwiecieñ II Miejsce
Sebastian Pilipajæ III Miejsce

Krzysztof Morelowski - choæ V, ale z pucharem za bardzo ³adn± i wzorow± postawê oraz zachowanie siê na zawodach.

Ko³o Bulaj

Pozdrawiamy i do nastêpnego :)