8)Zawody Kołowe o tytuł


KOLOR MA WIELKIE ZNACZENIE!!!

W dniu dzisiejszym, 22 maja 2011 r. w Mrzeżynie odbyła się II tura kołowych Mistrzostw w połowie Belon. Jest to impreza rozgrywana w naszym kole od 2004r. gdzie wszyscy członkowie koła mają szansę powalczyć z tą piękną rybą i zdobyć zaszczytny tytuł „ŁOWCY BELON”.
Dzisiejsze zawody zostały rozegrane w dwóch turach, mając na uwadze bezsensowny zapis ministra rolnictwa odnośnie limitu pięciu belon, musiałem zmienić regulamin zawodów i wprowadzić pojęcie kompletu i premii czasowej.

Łowcy Belon...
W pierwszej turze wzięło udział 10 zawodników z koła i jako gość zaproszony kol. Włodzimierz Kozłow z Trzebiatowa. O godzinie 8.00 ruszyliśmy do wody pełni zapału i nadziei. Pogoda jak marzenie wiatr południowy Doś silny wygładzający morze, rano było widać po lewej stronie od miejsca zbiórki spławy ryb. Większość kolegów udało się brzegiem w to miejsce. Ja natomiast postanowiłem przejść na odległą drugą rewę i zajść belony od strony morza. Wkoło głęboko, w końcu znalazłem wąski wypłacony przesmyk. Połowa planu wykonana, lecz nadal nie mam ryby, a brania są nieliczne. Przelatuje przez myśl –„Przekombinowałeś Ernest!”. Przesuwam się rewą wzdłuż brzegu, poza zasięgiem rzutów kolegów. Mój odwieczny rywal w tej klasyfikacji Sławomir Nierodkiewicz ma już trzy belony. Wymieniamy parę uwag, Sławek aż promienieje ze szczęścia jest aktualnie liderem do kompletu brakuje mu dwóch belon. Kontem oka widzę jak Sławek holuje czwartą sztukę i skutecznie podbiera. Czyż bym po raz pierwszy od 2004r. przegrał z Sławkiem , tak łatwo się nie dam trzeba iść dalej i wziąć się do roboty. Na razie bez ryby mam odległe miejsce, zwłaszcza, że koledzy mają już po jednej, dwie sztuki. Przezbrajam się wykorzystując całą wiedzę zgromadzoną przez te osiem lat, słońce, więc woda przebłyszczona, srebro odpada. Wyciągam z pudełka czarną blachę Abu w złote paski, podbitą na skrzydłach czerwieniom, a na awersie całą złotą. Ruszam dalej, pierwszy rzut branie, po krótkim holu ryba się spina. Co rzut praktycznie mam rybę na kiju, lecz spadają. Jednak te nowe kotwiczki OWNER model ST-36BC nr.6, są za grube, a innych ze sobą nie mam, zostały w plecaku na brzegu. Nie mama czasu na powrót po inne kotwiczki, rzeźbię tym, co mam. O godz.10.12 dzwonię do Darka mam komplet (78cm,67cm,66cm,66cm,78cm.). Już dawno miałbym komplecik gdyby nie te OWNERY, na 54 ryby na kiju, wyholowałem pięć. Ciekawe jak tam Sławek, o której zgłosił komplet i czy pozostali połowili, wracam do punktu sędziowskiego. Na miejscu szok, jestem pierwszy z kompletem, Kasia bez brania daję jej identyczną blachę Abu, na którą tak połowiłem. Komplecik daje mi 2985pkt. (5szt. x 200pkt.+355cm., czyli 355pkt.+1000pkt. za komplet i 63minuty x10pkt.). O godz.11.15 kończą wędkowanie pozostali zawodnicy. Jest kolejny komplet o 11.03 zgłasza go Włodzimierz Kozłow 2444pkt. Mierzenie belon idzie sprawnie, szybkie podliczenie wyników I tury:

Artur Famuła z poranną Beloną.
I – miejsce Ernest Kwiecień 2985pkt. 5szt.(78cm,67cm,66cm,66cm,78cm.).

II miejsce Włodzimierz Kozłow (gościnnie) 5szt.(66cm,62cm,71cm,69cm,56cm.).

II – miejsce Sławomir Nierodkiewicz 1087pkt. 4szt.(71cm,80cm,68cm,68cm.), a więc znów się nie udało, może w drugiej turze.

III – miejsce Dariusz Zemler 805pkt. 3szt.(72cm,69cm,64cm.).

IV – miejsce Artur Famuła 803pkt. 3szt.(78cm,64cm,61cm.).

V – miejsce Robert Hardej 546pkt. 2szt.(69cm,77cm.). Brawo dla Roberta w tym roku zaczął jeździć na belony.

VI – miejsce Piotr Brzeski 541pkt.(76cm,65cm.).

VII – miejsce Sebastian Pilipajć 267pkt.(67cm.).

XII – miejsce bez ryby Katarzyna Wawrowicz, Ryszard Wołosewicz i Artur Pająk.

Czas rozpocząć II turę dzisiejszych zawodów. Zaczynamy kolejne trzy godziny o 11.45, do pełnej godziny. To zdanie wniosło trochę zamieszania. Część zawodników jak się później okaże zrozumiało, że łowimy do 14.45, a nie do 15.00. Za co przepraszam jako organizator, należało konkretnie powiedzieć, że łowimy 3 godziny i 15 minut.

Tym razem z plecaka zabrałem kilka kotwiczek, byle, jakiej firmy, lecz cieniutkie nr.6, powinno być lepiej. Czworo zawodników zmierza plażą w odległą miejscówkę, w której w pierwszej turze miałem komplet. Ja standardowo przedostaję się na odległą drugą rewę, za mną podąża Darek, razem brodzimy wzdłuż plaży w stronę mojej miejscówki mam kilka brań na moją Abu, lecz bez zacięcia. Darek łapie na identyczną i wyciąga ładną belonę, niestety w trzecim rzucie odstrzeliwuje blachę i na domiar złego jego kołowrotek po paru jeszcze rzutach odmawia posłuszeństwa. Ach ta słona woda! Szybko przemieszczam się w stronę mojej miejscówki mijając kolejnych zawodników. Między czasie, Sebastian ma już dwie belony, Sławek jedną a Piotrek zdążył się wykąpać podczas przeprawy na drugą rewę. Jestem już za chłopakami, lecz też za moją miejscówką z I tury, tam za duży tłok. Idę dalej, może znajdę nową. Zaczyna się, co rzut branie, w pierwszych trzech rzutach wyholowałem trzy belony, jedna niestety za obrębem głowy, zostaje od razu uwolniona. Kolejne rzuty, kolejne ryby na kiju, tym razem szybko się uwinąłem. O godz.13.16 zgłaszam Darkowi komplet, miałem 35 ryb na kiju, z czego udało mi się wyholować prawidłowo za pysk 6szt., jedną z nich uwolniłem, bo miała jakieś dziwne rany, zawsze koledzy mogliby podejrzewać, że wyholowałem ją za bok. Poszedłem do Sławka, abym mógł dalej wędkować i nie było podejrzeń o zamianie ryb po zgłoszeniu kompletu. Zaprowadziłem Kasię, Sebastiana i Sławka na moją miejscówkę, tam, co chwilę ktoś z nas miał belone na kiju, tylko jakoś Sławkowi niezło. Szkoda, bo w tym roku był już blisko, wygrania ze mną, może Sławku w przyszłym roku. O godz. 15.00 koniec wędkowania, skończyliśmy o 10 minut wcześniej, bo nie wszyscy zrozumieli, że wędkujemy do 15.00 i zakończyli o 14.45 wędkowanie.

Robert Hardej
Podsumowanie II tury:
I – miejsce Ernest Kwiecień znów komplet 3388pkt. 5szt.(76cm,67cm,69cm,72cm,74cm.).

II – miejsce Sebastian Pilipajć 1063pkt. 4szt.(63cm,64cm,66cm,69cm.).

III – miejsce Sławomir Nierodkiewicz 797pkt. 3szt.(59cm,67cm,71cm.).

IV – miejsce Piotr Brzeski 534pkt. 2szt.(63cm,71cm.).

V – miejsce Ryszard Wołosewicz 533pkt. 2szt.(62cm,71cm.).

VI – miejsce Katarzyna Wawrowicz 533pkt. 2szt.(69cm,64cm.). o kolejności miejsc zadecydowała
największa belona.

VII – miejsce Artur Famuła 526pkt. 2szt.(63cm,63cm.).

VIII – miejsce Dariusz Zelmer 268pkt. 1szt.(68cm.).

IX – miejsce Robert Hardej 263pkt. 1szt.(63cm.).

XIV – miejsce Artur Pająk bez ryby.

Zwycięzcy 8 edycji.
Po krótkim zliczeniu punktów drobnych za poszczególne tury, ogłoszono wyniki zawodów Mistrzostw koła w Połowie Belon, o tytuł „ŁOWCY BELON”:

I miejsce – Ernest Kwiecień 2pkt. ( 8 rok z rzędu :) to cieszy).

II miejsce – Sławomir Nierodkiewicz 5pkt.

III miejsce – Sebastian Pilipajć 9pkt.

IV miejsce – Piotr Brzeski 10pkt.

V miejsce – Artur Famuła 11pkt. o miejscu zadecydowała największa belona.

VI miejsce – Dariusz Zemler 11pkt.

VII miejsce – Robert Hardej 14pkt.

VIII miejsce – Ryszard Wołosewicz 17pkt.

IX miejsce – Katarzyna Wawrowicz 18pkt.

XIV miejsce – Artur Pająk 26pkt.

Spotkamy się za rok na 9 edycji.

W imieniu organizatorów i własnym zapraszam kolegów na II turę Mistrzostw Koła w dyscyplinie Morskiej – Dorsz, w dniu 05.06.2011r. i na II turę Mistrzostw Koła w dyscyplinie Spławikowej w dniu 12.06.2011r.